sobota, 1 sierpnia 2015

Domowy tort urodzinowy

Urodzinki, to poza Świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocą, jeden z najpiękniejszych i najbardziej magicznych dni w roku. moje Piąte Urodziny, to chyba pierwsze, które tak dobrze pamiętam :)



Składniki :
Biszkopt:
- 1,5 szklanki mąki pszennej,
- szklanka cukru,
- 6 jaj,
- łyżeczka proszku do pieczenia,
- olejek pomarańczowy,
- masło do wysmarowania blachy + odrobina bułki tartej, 
- miska, kubek, mikser, blacha.

Krem:
- 2 opakowania budyniu waniliowego,
- 0,5 l mleka,
- 6 łyżek cukru,
- kostka masła,
- zielony barwnik spożywczy (ja używam barwniki w żelu),
- rondel, kubek, łyżka, mikser, miska.

Dodatkowo:
- miska, sitko, długi i ostry nóż, deska,
- puszka brzoskwiń,
- cukrowe pisaki i perełki.

 Wykonanie:

Biszkopt:
 1. Jaja- żółtka oddzielam od białek. Białka wrzucam do miski, a żółtka do kubka.

2. Do białek dodaję cukier i ubijam na gładka, puszysta masę. Następnie, wciąż miksując,
    dodaję stopniowo żółtka. 

3. Do masy wsypuję mąkę oraz proszek do pieczenia i dokładnie miksuję. Na samym 
  końcu do ciasta dodaję kilka kropli (ok. 4-5) olejku pomarańczowego.

4. Ciasto przekładam do wysmarowanej i wysypanej bułką tartą blachy.

5. Piekę ok. 40 minut w 180 st. C.

Krem:
1. Do kubka wlewam 200 ml zimnego mleka i rozpuszczam w nim budyń.

2. Resztę mleka (300 ml) wlewam do rondelka, wsypuję 6 łyżek cukru i zagotowuję.

3. Do gotującego się mleka przelewam mleczno-budyniowy roztwór i dokładnie mieszam,
    aż do całkowitego zgęstnienia. Ważne żeby nie powstały grudki.

4. Masło wyciągam z lodówki, a budyń pozostawiam do ostygnięcia.

5. Miękkie masło wkładam do miski i rozcieram. Następnie, wciąż miksując dodaję
   stopniowo po łyżce budyniu. Jeśli w kremie zrobią się grudki, dodaję odrobinę mleka, a
   jeśli będzie zbyt "mączny" wówczas dodaję po łyżce masła, aż do uzyskania odpowiedniej
   konsystencji.

6. Krem dzielę na dwie części. 1/3 odkładam, a do reszty dodaję ok. 10 kropli zielonego
    barwnika spożywczego i dokładnie miksuję. 

Następnie:
1. Biszkopt tnę na trzy warstwy. 4-5 połówek brzoskwiń odsączam za pomocą sitka i tnę
    na cieniutkie paski.

2. Zalewą z brzoskwiń nasączam stopniowo każdy z biszkoptowych krążków. Robię to  
    powoli za pomocą łyżki stołowej. Zużywam do tego celu ok. połowy zalewy znajdującej
    się w puszce.

3. Górę pierwszej biszkoptowej warstwy smaruję kremem bez barwnika spożywczego i
    układam na niej kolejny biszkoptowy krążek.

4. Kolejną warstwę biszkoptu pokrywam tym samym kremem co poprzednią i pociętymi 
    w plastry brzoskwiniami. Następnie układam ostatnią biszkoptową warstwę. 

5. Górę i brzegi tortu pokrywam warstwą zielonego kremu. Brzegi obsypuję cukrowymi
    perełkami, a górę tortu dekoruję przy pomocy cukrowych pisaków.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz