sobota, 27 lipca 2019

Niebieski śmietanowiec z borówkami

Fantastyczny deser na letnie dni. Ciasto składa się z trzech warstw. Delikatnego biszkoptu, słodkiej śmietanowej pianki i lekko kwaskowych owoców otoczonych kolorową galaretką. Ciasto przyjemnie chłodzi, gdy za oknem praży słońce. 




Składniki:

!!!!!Ciasto zrobiłam na blaszce o średnicy 28 cm.

Biszkopt:
  • 5 jaj
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 1/2 szklanki cukru
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli


Dodatkowo:
  • 4 opakowania (3+1) niebieskiej galaretki
  • woda
  • dwa duże kubki słodkiej śmietany do ubijania (18% - 30%)
  • ok. 500 g borówek
  • ok. szklanki mocnej, gorzkiej herbaty


Wykonanie:

1. 3 opakowania galaretki rozpuszczam w 3 szklankach gorącej wody (Używam tylko połowę wody podanej na opakowaniu!). Galaretkę odstawiam i zabieram się za biszkopt. 

2. Mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia przesiewam do głębokiego talerza. Oddzielam białka od żółtek. Białka ubijam z solą na sztywną pianę, następnie wciąż miksując dodaję cukier - łyżka po łyżce. Nie przerywając miksowania, dodaję kolejne składniki, najpierw żółtka, jedno po drugim, a następnie mąkę z proszkiem, łyżka po łyżce. Gotowe ciasto przelewam na tortownicę wyłożoną papierem. Piekę około 25 minut w 170 stopniach C, przed wyjęciem z pieca warto sprawdzić, czy ciasto się upiekło za pomocą długiej wykałaczki. 

3. Kolejne kroki podejmuję dopiero, gdy galaretka zacznie lekko tężeć. Będzie jeszcze płynna, ale znacznie zwiększy swoją gęstość. Wtedy zabieram się za ubijanie śmietany. Następnie do ubitej śmietany dodaję stopniowo galaretkę. Oba składniki łączę ze sobą za pomocą miksera. 


4. Odcinam wierzchnią część ciasta, nie będzie  już potrzebna, można ją zjeść. Spodnią część nasączam herbatą. Na biszkopt wykładam śmietanowo-galaretkową masę, wyrównuję jej powierzchnię. Blachę zawijam w folię i wkładam do lodówki na około godzinę. gdy masa stężeje, układam na niej borówki. 

5. Opakowanie galaretki rozpuszczam w 2 szklankach wody. Gdy galaretka zgęstnieje, ale będzie jeszcze płynna, wykładam ją na borówki. Ciasto wkładam do lodówki. Będzie gotowe, gdy galaretka całkowicie stężeje. 







1 komentarz: