Kolorowe, idealnie kruche, maślane, rozpływające się w ustach. Przyciągają wzrok, nie tylko tych najmłodszych. Wywołują uśmiech. Kojarzą mi się z późnym dzieciństwem i Ulicą Sezamkową, w której to podobnymi smakołykami zajadał się Ciasteczkowy Potwór. W sumie ja też jestem takim Ciasteczkowym potworem !!!!
Składniki:
- 2 szklanki mąki krupczatki,
- 0,5 szklanki cukru,
- 2 żółtka,
- kostka masła,
- łyżeczka proszku do pieczenia,
- szczypta soli,
- lentilki.
Wykonanie:
1. Mąkę, cukier, sól i proszek do pieczenia wysypuję na stolnicę. Na środku robię dziurkę i wlewam do niej żółtka. Dodaję pocięte w drobne plastry masło. całość szybko zagniatam i wkładam do lodówki na minimum 30 minut.
2. Ciasto wyciągam z lodówki i za pomocą dłoni formuję okrągłe placuszki. W każdy z placuszków wciskam kolorowe lentilki.
3. Piekę ok. 15 minut w temperaturze 180 st. C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz