sobota, 29 października 2016

Puree dyniowe

Puree dyniowe, to świetna baza do wielu potraw. Można je przechowywać w słoikach przez kilka miesięcy. 



 






Składniki:
- niewielka dynia,


Wykonanie:
1. Dynię myję i  kroję na kilka części. Za pomocą łyżki pozbywam się pestek (pestek nie wyrzucam, choć nie użyje ich w tym przepisie) i twardych włókien.
2. Kawałki dyni wkładam na wyłożonej papierem blaszce i piekę w temperaturze 180 st. C  do czasu, aż stanie się miękka, czyli około 60 minut. 
3. Studzę, oddzielam miąższ od skóry. Miąższ rozdrabniam za pomocą blendera, a skórę wyrzucam.


Tak jak już wspominałam, pasteryzowane puree dyniowe można przechowywać w słoiczkach przez kilka miesięcy. 

PASTERYZACJA:
1. Czyste i suche słoiki napełniam puree, w taki sposób, żeby nie pobrudzić brzegów. Jeśli nam się to nie uda, krawędzie słoika dokładnie wycieram np. jednorazowym ręcznikiem.
2.  Słoik zakręcam i umieszczam w garnku, na dno którego wcześniej wkładam bawełniany ręcznik, albo drewnianą deseczkę. 
3. garnek napełniam wodą do wysokości ok. 3/4 słoika Zagotowuję. Po zagotowaniu i przestygnięciu słoiki układam do góry dnem, a całkowicie wystudzone przenoszę do chłodnego miejsca.

PAMIĘTAJ: słoik nie może być uszkodzony, a nakrętka musi być dobrze do niego dopasowana!




 

czwartek, 27 października 2016

Ciastka grzybki

W moim przekonaniu to najbardziej jesienne ciasteczka jakie do tej pory piekłam. Do złudzenia przypominają prawdziwe grzyby, a do tego smakują obłędnie. pomysł na ich wykonanie znalazłam w książce Siostry Anastazji ale przygotowałam je ze składników, które sprawdzają się w mojej kuchni od lat. Domownicy po spróbowaniu pierwszego, ustawiali się w kolejce po następne. Do uzyskania grzybowego kształtu będą wam potrzebne foremki do babeczek i ostry nóż. Do dzieła, bo warto!!!!




Ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej,
- kostka masła + masło do smarowania foremek,
- 0,5 szklanki cukru,
- 4 żółtka,
 - łyżeczka proszku do pieczenia.

Krem:
- 2 opakowania budyniu,
- 3 szklanki mleka,
- jeśli budyń jest bez cukru - 4-5 łyżeczek cukru,
- 0,5 kostki miękkiego masła.

Polewa kakaowa:
- 100 g masła,
- 6 łyżek cukru,
- 3 łyżki kakao,
- 2 łyżki wody.   

Jeśli ktoś ma ochotę to dodatkowo cukrowa posypka.  





 



 


Wykonanie:
1. Ciasto: Mąkę, cukier i proszek do pieczenia wysypuję na stolnicę. Na szczycie "górki" robię dziurkę, do której wbijam żółtka. Masło tnę w cieniutkie plastry i dodaję do wszystkich składników. Całość szybko zagniatam, zawijam w folię i wkładam do lodówki na ok. 30 minut.

Schłodzone ciasto rozwałkowuję i za pomocą foremki do babeczek wykrawam wieloramienne gwiazdki, na środku których za pomocą noża wycinam okrągłe otwory.  Będą to spody grzybków. Kapelusze przygotowuje w ten sposób, że smaruję zewnętrzne część foremek do babeczek masłem i obklejam je ciastem. Trzony grzybów formuje palcami. Wszystkie elementy grzybków piekę ok. 15 minut w temperaturze 180 st. C.




2.Krem: W szklance mleka rozpuszczam dwa opakowania budyniu, pozostałe mleko zagotowuję. do gotującego się mleka wlewam rozpuszczony budyń i energicznie mieszam do czasu, aż zgęstnieje. Budyń studzę. Masło ucieram z cukrem pudrem, do momentu uzyskania puszystej masy. Następnie dodaję po łyżce ostudzonego budyniu. Całość dokładnie miksuję. Jeśli pojawią się grudki, dolewam stopniowo mleko i ubijam.


3. Polewa kakaowa: Kakao i cukier wsypuję do garnka. Dodaję wodę i gotuję do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Cały czas  mieszam. W powstałej masie roztapiam masło. Gdy masło się rozpuści, gotuję wszystko jeszcze ok. 3 minut oczywiście cały czas mieszając, żeby nic się nie przypaliło. Polewę studzę.  

4. Kapelusze faszeruję kremem i przykrywam spodami z dziurką. Wierzch kapeluszy  
  smaruję polewą, a w dziurki w ich spodach wtykam trzonki, które na dole również smaruję polewą i obsypuję lekko cukrowymi wiórkami.

Są naprawdę cudowne. 






niedziela, 23 października 2016

Ciasto mleczna kanapka bez mleka w proszku

Któż z nas nie lubi ciast przekładanych. No dobra... pewnie ktoś taki się znajdzie, ale zapewne nie w moim najbliższym otoczeniu :) Ciasto swym wyglądem przypomina mleczną kanapkę, ale z powodu braku mleka w proszku i braku większego przekonania do tego produktu (choć nie mówię, że nigdy się nie przekonam) przepis trochę zmodyfikowałam. Produkt końcowy został w domu pochwalony nawet przez tych wybredniaków, zatem mogę śmiało polecić.








Składniki:
Ciasto:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • szklanka cukru
  • 6 jaj
  • szczypta soli
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1,5 łyżki kakao

Krem:
  • 2 opakowania budyniu bez cukru
  • 3 szklanki mleka
  • 4-5 łyżeczek cukru
  • 0,5 kostki miękkiego masła

Polewa kakaowa:
  • 100 g masła
  • 6 łyżek cukru 
  • 3 łyżki kakao
  • 2 łyżki wody





Wykonanie
1. Ciasto:
Żółtka oddzielam od białek. Białka ubijam ze szczyptą soli na sztywną pianę, a żółtka ucieram z cukrem na gładką masę i dodaję do białek. Następnie dodaję mąkę,  proszek do pieczenia i kakao. Wszystkie składniki dokładanie ze sobą łączę. Masę przelewam do wyłożonej papierem blachy i piekę 25 minut w temperaturze 170 st. C. 

2. Krem: 
W szklance mleka rozpuszczam dwa opakowania budyniu, pozostałe mleko zagotowuję. Do gotującego się mleka wlewam rozpuszczony budyń i energicznie mieszam do czasu, aż zgęstnieje. Budyń studzę. Masło ucieram z cukrem pudrem, do momentu uzyskania puszystej masy. Następnie dodaję po łyżce ostudzonego budyniu. Całość dokładnie miksuję. Jeśli pojawią się grudki, dolewam stopniowo mleko i ubijam.


3. Polewa kakaowa: Kakao i cukier wsypuję do garnka. Dodaję wodę i gotuję do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Cały czas mieszam. W powstałej masie roztapiam masło. Gdy masło się rozpuści, gotuję wszystko jeszcze ok. 3 minut oczywiście cały czas mieszając, żeby nic się nie przypaliło. Polewę studzę.


4. Wystudzony biszkopt przecinam wzdłuż na dwie części. Na spodnim blacie rozsmarowuję warstwę kremu, którą przykrywam kolejną warstwą ciasta. Wierzch smaruję polewą czekoladową. Wkładam do lodówki na około godzinę.




sobota, 22 października 2016

Kruche ciasteczka jeżyki

Czasem, gdy mam chwilę, lubię przeglądać przeróżne strony w poszukiwaniu ciekawych pomysłów na kruche ciasteczka. Tak też robiłam w czasie ostatnich pochmurnych wieczorów i natrafiłam na kilka cudownych pomysłów, które postanowiłam jak najszybciej wypróbować również w mojej kuchni. Pomysł na jeżyki znalazłam na http://tidningenhembakat.se/bloggar/lindas-bakskola/igelkottkakor/, choć zmieniłam sposób ich wykonania.  Są kruche i smaczne, a do tego cieszą oko :)




Składniki:
Ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej,
- kostka masła,
- 0,5 szklanki cukru,
- 4 żółtka,
 - łyżeczka proszku do pieczenia.

Polewa kakaowa:
- 100 g masła,
- 6 łyżek cukru,
- 3 łyżki kakao,
- 2 łyżki wody.   


Dodatkowo: kolorowa posypka.
 


Wykonanie:
1. Ciasto: Mąkę, cukier i proszek do pieczenia wysypuję na stolnicę. Na szczycie "górki" robię dziurkę, do której wbijam żółtka. Masło tnę w cieniutkie plastry i dodaję do wszystkich składników. Całość szybko zagniatam, zawijam w folię i wkładam do lodówki na ok. 30 minut.  Ze schłodzonego ciasta formuję jeżyki, które piekę ok. 15-20 minut w 180 st. C.

2. Polewa kakaowa: Kakao i cukier wsypuję do garnka. Dodaję wodę i gotuję do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Cały czas  mieszam. W powstałej masie roztapiam masło. Gdy masło się rozpuści, gotuję wszystko jeszcze ok. 3 minut oczywiście cały czas mieszając, żeby nic się nie przypaliło. Polewę studzę.

3. Wystudzone jeżyki moczę w polewie, w tych miejscach gdzie chcę umieścić igiełki, a następnie obrzucam wybraną posyp. Wykałaczką robię oczka i nosek. Pozostawiam w chłodnym miejscu na ok. 30 minut i gotowe.

 





Źródło przepisu na polewę: H. Lipińska, A Woźniakowski "Ciastka słodkie i wytrawne", Warszawa 1988


wtorek, 4 października 2016

Ciasteczka z kurkumą

Podobno kurkuma jest zdrowa, a słodkie ciastka już raczej nie. Ponieważ  uwielbiam słodycze, nie jestem w stanie wytrwać dnia bez chociażby jednego małego ciasteczka, postanowiłam poszperać w internecie i znaleźć coś w miarę zdrowego, a przynajmniej nie niezdrowego. Wpisałam w wyszukiwarkę kurkumę, bo podobno jest zdrowa i znalazłam na blogu Futki przepis na ciastka, które mnie oczarowały. Nie dość, że receptura zawierała kurkumę to i jeszcze stosunkowo niewielką ilość cukru. Z przepisu wyrzuciłam tylko rodzynki, bo akurat nie miałam ma nie ochoty i wyszły ciacha, które z pewnością upiekę jeszcze wiele razy.













Składniki:
- ok. 0,5 szklanki miękkiego masła,
- 0,5 szklanki cukru,
- 0,5 łyżeczki olejku migdałowego,
- 2 szklanki mąki pszennej + do posypania ,
- łyżeczka proszku do pieczenia,
- łyżeczka kurkumy.


Wykonanie:
1.  Masło ucieram z cukrem, a następnie dodaję jaja i olejek migdałowy. Miksuję do czasu uzyskania jednolitej masy. 

2. Następnie porcjami dodaję mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kurkumom. Gotowe ciasto będzie miało konsystencję miękkiej plasteliny. Całość zawijam w folię spożywczą i wkładam do lodówki na ok. 30 minut. 

3. Gotowe ciasto wykładam na stolnice oprószoną mąką. Wierzch ciasta również posypuję mąką, w przeciwnym razie będzie się kleiło do wałka. Rozwałkowuję, wycinam kształty i piekę ok. 10-15 minut w temperaturze 180 st. C.