Uwielbiam pierniczki w każdej postaci. Poniższy przepis bardzo przypadł mi do gustu, nie tylko z powodu wyśmienitego smaku ciasteczek, ale również ze względu na przyjemną i łatwą w formowaniu konsystencję ciasta. Ciasto się nie lepi, a jednocześnie jest bardzo plastyczne.
Składniki:
- 6,5 szklanki mąki pszennej,
- 1,5 szklanki miodu,
- 0,75 szklanki cukru,
- 0,5 kostki masła (100 g),
- 2 jajka,
- 6 łyżeczek proszku do pieczenia,
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika lub 0,5 łyżeczki zmielonych goździków + łyżeczka
mielonego cynamonu,
- szczypta soli.
Dodatkowo dowolne ozdoby do ciast.
Wykonanie:
1. W garnku podgrzewam na małym ogniu: miód, cukier i masło. Wszystkie składniki dokładnie mieszam do powstania jednolitej masy. Po zdjęciu garnka z pieca jeszcze przez jakiś czas mieszam, żeby masa nie przywarła.
2. W jednej misce mieszam mąkę i proszek do pieczenia, a w drugiej jaja i sól. Do miodowej masy dodaję przyprawę do piernika i jaja z sola. Masę przelewam do mąki i zagniatam ciasto. Jeśli masa jest zbyt lepka dodaję odrobinę mąki.
3. Ciasto rozwałkowuję na wysypanej mąką stolnicy na grubość ok. 0,5 cm. Wykrawam dowolnie wybrane kształty i układam na wyłożonej papierem blaszce. Piekę ok. 10 minut w temp. 200 st. C.
4. Wystudzone pierniczki dekoruję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz