Gotowany schab z powodzeniem można traktować jako świetny dodatek do kanapek, chociaż w moim domu najczęściej jest po prostu podstawą wszelkiego rodzaju garmażerek, które są serwowane przy okazji różnych uroczystości. Jego ogromną zaletą jet to, że w czasie cięcia się nie kruszy i dzięki temu bardzo ładnie prezentuje się na półmisku.
Składniki:
- 1,5 kg schabu
- łyżka cukru
- 1/3 szklanki grubej soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1/2 łyżeczki pieprzu naturalnego
- 3 ziela angielskie
- 1 liść laurowy
- 7 ząbków czosnku
- 2 łyżki oliwy
Wykonanie:
Składniki:
- 1,5 kg schabu
- łyżka cukru
- 1/3 szklanki grubej soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1/2 łyżeczki pieprzu naturalnego
- 3 ziela angielskie
- 1 liść laurowy
- 7 ząbków czosnku
- 2 łyżki oliwy
Wykonanie:
1. Do garnka wlewam wodę i wszystkie składniki zalewy. Całość gotuję i studzę.
2. Schab oczyszczam z tłuszczu i błon, jeśli takie się na nim znajdują.
3. Oczyszczony schab wkładam do zalewy i gotuje kilka minut (5-6). Garnek ściągam z pieca, a schab pozostawiam w zalewie do ostygnięcia.
4. Gdy jest zimny, tnę go w plastry.
Wygląda idealnie! Ciekawie będzie komponował się z sosami wszelkiego rodzaju!:) Lub na śniadanie w kanapce! Uwielbiam takie uniwersalne przepisy:) Nic się nie zmarnuje!
OdpowiedzUsuńNaprawdę wymaga tylko kilku minut gotowania? W takim razie muszę spróbować :) Do tej pory robiłam „wędliny” ze schabu pieczonego, a gotowałam tylko szynkę 3 razy po 10 minut. Ale ten schab prezentuje się wyjątkowo wykwitnie i delikatnie. Ma idealną strukturę (widać na fotkach), co czasami trudno uzyskać bez szynkowaru. Wędlina powinna być zwarta i nadawać się do krojenia, a tutaj plastry wyszły jak od linijki. Mam tylko pytanie, czy można pokombinować z przyprawami, bo lubię wyraziste i dość pikantne smaki? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak, wystarczy gotować go ok. 6 minut, ale należy pamiętać o tym, żeby pozostawić go w garnku z zalewą do całkowitego wystygnięcia. U nas zazwyczaj odbywa się to w ten sposób, że gotujemy wieczorem i pozostawiamy na całą noc, żeby faktycznie porządnie wystygł. Szynkowaru w domu nie posiadam, gotuję w zwykłym garnku. Jeśli chodzi o przyprawy, to z pewnością możesz dodać coś od siebie. Pozdrawiam
Usuńrobię taki na święta,przepyszny:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Świetnie komponuje się z gotowanym jajkiem i majonezem.
UsuńPrzepis bardzo mi się spodobał i chciałabym go wypróbować. Mam jedno pytanie. Czy ilość wody dowolna, czy tyle aby przykryć mięso
OdpowiedzUsuńMięso musi być całkowicie zanurzone.
OdpowiedzUsuń